Wszyscy dobrze znaliśmy Grzesia Woźniaka. Przez prawie 3 lata nasze drogi splatały się ze sobą i dzisiaj bardzo trudno uwierzyć, że to już przeszłość. Jego niespodziewana śmierć zaskoczyła nas wszystkich. Jeszcze długo będziemy zastanawiać się, dlaczego tak się stało.
Grzegorz był dobrym człowiekiem, wspaniałym przyjacielem, życzliwym kolegą . My - koleżanki
i koledzy - zawsze mogliśmy liczyć na jego pomoc, nigdy nie zabrakło mu czasu dla drugiej osoby.
Miał ogromne poczucie humoru. Swoim pozytywnym usposobieniem dodawał ludziom siły
i sprawiał, że smutny, deszczowy dzień od razu stawał się lepszy.
Wszyscy pamiętamy nasze spotkanie w klasie pierwszej. Już wtedy zrobił na nas wrażenie osoby sympatycznej, energicznej i pomysłowej. Kochał cały świat - „ biegł przez życie z całych sił
i uśmiechał się do ludzi”.
Żadne słowa nie są w stanie oddać naszego bólu po stracie kolegi, który zaczął dopiero wkraczać w dorosłość. Wiemy, że nie tak miało się potoczyć jego życie. Wszystko to, co sobie przypominamy z przeszłości sprawia, że jest nam szczególnie trudno pożegnać się z Grzesiem. Jego odejście napełnia nas ogromnym smutkiem i żalem.
Zapewniamy także o naszym ogromnym współczuciu i wsparciu dla Jego rodziny.
Koleżanki, koledzy, wychowawczyni klasy III BS w ZSP w Krośnie Odrzańskim